Bułki na zakwasie
Składniki: 150 g aktywnego zakwasu żytniego, dokarmionego 10-12 h wcześniej* 300 g mąki pszennej 100 g mąki orkiszowej (używam takiej z pełnego przemiału, może to być też mąka pszenna razowa) 170-200 g wody 2 łyżki oliwy 1 łyżeczka miodu 1 łyżeczka soli 1 łyżeczka świeżych drożdży (lub suszonych) 2 łyżki pestek dyni (opcjonalnie)
Przygotowanie: Zakwas wymieszać z wodą i drożdżami. Dodać oliwę, sól i miód i stopniowo wsypywać mąkę. Wyrobić gładkie ciasto, na końcu dodając pestki dyni. Ciasto przełożyć do miski wysmarowanej oliwą, przykryć ściereczką i odstawić do wyrastania na ok. godzinę. Ciasto powinno podwoić objętość. Kiedy ciasto jest wyrośnięte, delikatnie posmarować wnętrza dłoni oliwą i odrywając kawałki ciasta formować bułeczki. Bułeczki ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zostawiając między nimi ok. 4 cm odstępy. Piekarnik nagrzać do 230 st C. Wstawić bułeczki i piec ok. 12 minut - do zrumienienia. Bułeczki dość znacznie rosną jeszcze w piekarniku. Po upieczeniu ostudzić na kuchennej kratce.
*zakwas, którego użyła Liska ma konsystencję gęstego jogurtu. Ilość wody w tym przepisie należy dostosować do gęstości ciasta - powinno być raczej luźne, ale łatwe do formowania. W żadnym razie nie może się rozpływać na boki.
Uwagi:
- dałam mąkę żytnia razową, zamiast orkiszowej (zwykle daję orkiszową)
- dodałam słonecznik.
Wspaniałe są Twoje bułeczki :)
OdpowiedzUsuńMoje ciasto właśnie kończy wyrastać i mam nadzieję, że i ja już niedługo będę się nimi cieszyć tak jak i Ty :)
Ciekawe czy dotrwają do jutra, by zrobić im zdjęcia :)
A dałoby się na samym zakwasie, bez dodawania drożdzy? :>
OdpowiedzUsuńDałoby się :)
OdpowiedzUsuńCi co maja więcej czasu moga na samym zakwasie.