Antoni świętuje na języku angielskim Halloween. Dynię przyniosą inne dzieci, a my brrrr... wiedźmie paluchy. Antek zaproponował jeszcze zrobienie czerwonej polewy i maczanie każdego palca od strony bez paznokcia, ale myślę, że to byłby już za duży szok ;)
Wiedźmie Paluchy
Składniki:
- 225 g miękkiego masła
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 1 jajko
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (dałam cukier wanilinowy)
- 1 łyżeczka ekstraktu z migdałów (dałam 6 kropli olejku migdałowego)
- 2 i 2/3 szklanki mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka soli
- 3/4 szklanki obranych migdałów
Wszystkie składniki (oprócz migdałów) zmiksować i zagnieść. Ciasto owinąć w folię i włożyć do lodówki na 30 minut. Wyjąć ciasto, formować palce (powinny być trochę cieńsze od Waszych palców - w piekarniku urosną), na końcu wciskając migdał przecięty na pół w miejsce paznokcia.
Piec około 10 minut w temperaturze 200ºC. Studzić na kratce.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz